Co tak naprawdę jest w słoiczku? Czyli o tym, jak czytać składy kosmetyków.
Miliony kosmetyków do wyboru, co i raz to wymyślniejsze nazwy specyfików i ich cudownych właściwości. Jak w tym wszystkim mieć pewność, że kupowany produkt rzeczywiście zawiera składniki, o które nam chodzi? Jak nie wydać góry pieniędzy na produkt, który zawiera śladowe ilości cennych składników? Wystarczy odwrócić pudełeczko… I czytać.
Najpierw znajdziemy skrót INCI. Czym jest INCI?
INCI to angielski skrót od : International Nomenclature of Cosmetic Ingredients. Jest to system mający na celu ujednolicenie nazewnictwa surowców kosmetycznych stosowanych do ich produkcji. Z systemu INCI korzystają zarówno kraje Unii Europejskiej, jak i Stany Zjednoczone, czy Japonia. INCI jest po to, aby ułatwić identyfikację składników zawartych w kosmetykach na całym świecie.
Po INCI wymienia się składniki kosmetyku. Ważne jakiej kolejności ? Ważne.
Na początku składu zawsze znajdują się substancje, których jest w kosmetyku najwięcej (ich stężenie jest najwyższe). I tak kolejno wymieniane są surowce wraz z malejącym stężeniem, aż dochodzimy do stężeń wynoszących 1% i mniej. Składniki, których zawartość w kosmetyku jest mniejsza niż 1% są wymieniane na końcu.
Co zazwyczaj możemy znaleźć w składzie? Podstawowy skład kosmetyków dzieli się na kilka kategorii substancji:
• substancje bazowe
• substancje pomocnicze
• składniki aktywne
• konserwanty
• substancje zapachowe
• barwniki
Składniki bazy kosmetycznej – substancje bazowe
Składniki bazy kosmetycznej mogą stanowić nawet ponad 90% składu. W zależności od rodzaju kosmetyku, jego formy i przeznaczenia może być to: woda, alkohol lub surowiec tłuszczowy. Najbardziej popularnym surowcem, który pojawia się na początku składu jest woda (INCI: Aqua). Producenci nie mogą jednak stosować zwykłej wody z kranu, musi być to woda czysta pod względem chemicznym ? Baza kosmetyczna jest niezwykle ważna, gdyż w dużym stopniu determinuje szybkość wnikania składników aktywnych do skóry.
Substancje pomocnicze – w czym pomagają?
Pomagają w łączeniu ze sobą wody i surowców tłuszczowych w trwały sposób, tak aby osiągnąć odpowiednią konsystencję i stabilność kosmetyku. Mowa tu o emulgatorach, które łączą fazę wodną i olejową w emulsję, czyli np. krem, mleczko, balsam. Jest to niezwykle rozbudowana grupa substancji. Są one indywidualnie dobierane dla danego kosmetyku.
Składniki aktywne – najważniejsze?
Składniki aktywne, czyli to, co wyróżnia kosmetyk i chcemy wiedzieć czy dany produkt na pewno i ile go zawiera. Jak sama nazwa wskazuje są to substancje, które w aktywny sposób oddziałują na naszą skórę i polepszają jej kondycję. W tej grupie znajdziemy np. filtry UV, niektóre witaminy, flawonoidy, czy utleniacze. Substancje czynne mogą w sposób złożony oddziaływać na skórę wraz z jej enzymami. Mogą ograniczać wydzielanie sebum, łagodzić podrażnienia czy pobudzać mikrokrążenie.
Konserwanty – dlaczego są ważne?
Konserwanty zabezpieczają kosmetyk przed rozwojem wirusów, bakterii oraz grzybów. Jest to bardzo ważny składnik kosmetyku, choć jego stężenie jest niewielkie, zazwyczaj poniżej 1%. Konserwanty kosmetyczne są to głównie substancje syntetyczne, których ilość jest dobierana indywidualnie dla każdego kosmetyku, zgodnie z limitami ustalonymi przez panel ekspercki Komisji Europejskiej.
Substancje zapachowe – krem na węch
Zapach kosmetyku w dużej mierze decyduje o jego odbiorze. Kompozycja zapachowa często maskuje nieprzyjemny zapach innych surowców. Znajdują się na końcu składu, w składnikach o stężeniu poniżej 1%. Substancje zapachowe mogą być gotową mieszaniną syntetyczną wprowadzoną do produktu i występują pod ogólną nazwą INCI: Parfum.
Barwniki czyli dodatki nadające kolor kosmetykowi
Barwniki to dodatki nadające kolor kosmetykowi i/lub barwiące skórę, włosy, paznokcie. Ich nazwa INCI składa się ze skrótu CI (ang. Colour Index), po którym następuje szereg cyfr, identyfikujący daną substancję np. CI 12370. Barwniki kosmetyczne to często tlenki metali, ale można też spotkać barwniki organiczne np. kurkuminę czy chlorofil.
I już wiesz ? na opakowaniu kosmetyku, wśród składników szukasz tych aktywnych. Potem patrzysz na ich lokalizację i jeśli interesujący cię składnik znajdujesz pod koniec listy.. To odkładasz cudo na półkę. Jeśli zawartość procentowa danego składnika jest mniejsza niż 1% to w pudełeczku jest jego śladowa ilość. A wtedy efektów nie będzie, choćby napis z przodu krzyczał inaczej ?